26.11.2009, 09:11 | #11 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Germany
Posty: 5,924
Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz
Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 17 godz 23 min 12 s
|
Dokladnie Lepi.W trasie mozna i wielbladowi pomachac.A ot takie poddrygiwanie co 5 sekund reka,tylko dlatego,ze ktos tez jedzie motocyklem moze tylko w niektorych przypadkach nieszczescie przyniesc.I do tego ta selekcja,temu machne,a temu nie.STARAM SIE NIE MACHAC.
|
26.11.2009, 09:14 | #12 |
Eee bo Ty za długo już siedzisz u tych, tych wiesz kogo.... Oni nie machają....
A nie machanie moim zdaniem to wnosi się z tego, że coraz bardziej wszyscy zamykają się w swoich światkach, nawet sąsiada się nie zna a np. zwyczaj pozdrawiania na szlaku górskim już dawno umarł.... Glupio więc tak machnąć bo a nuż widelec okaże się trochę uczuć, które dziś lepiej nie okazywać... Wszyscy zapierdalają za kasą a to wytwarza ogólną atmosferę rywalizacji, więc każdy podświadomie to twój konkurent, to gdzie mu machać |
|
26.11.2009, 09:23 | #13 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Germany
Posty: 5,924
Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz
Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 17 godz 23 min 12 s
|
Nieprawda,nieprawda.Wlasnie tu to sie macha!Czasami mam wrazenie,jakby machanie na drodze bylo powodem kupna motocykla.Co do gorskich szlakow i braku checi kontaktu z obcymi ludzmi to masz pelna racje.Ale takie gorskie spacery robi sie na spokojnie,pomalu i az wstyd byloby sie nie odezwac.Ale jezdzac na gazie i wypatrywanie,czy ktos ci machnie,czy to ty masz mu machnac pierwszy,czy warto,czy nie,a jak ja mu machne a on nie odpowie to co wtedy,mam zrypany humor i odechciewa mi sie jezdzic,jest bezsensu.Dlatego sam nie macham,prosze do mnie nie machac i mnie nie dekoncentrowac.Ooo jak stane na swiatlach,to mozna do mnie podjechac i spytac-lots ap mennn,Chetnie odpowiem-olrajd.
|
26.11.2009, 09:42 | #14 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Kraków/Brzozów/Gdańsk/Zabrze
Posty: 2,966
Motocykl: RD07a/1190r
Online: 11 miesiące 6 dni 6 godz 50 min 0
|
Jako, że jestem ślepy to na ogół macham skuterkom bo mi się wydaje, że to jakaś szlifierka (2 światła i niskie to jakieś takie) Zauważyłem za to, że nigdy jeszcze nie odmachał mi crossowiec.
|
26.11.2009, 09:43 | #15 | |
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 404
Motocykl: KTM 640 advR
Przebieg: rosnący
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 3 dni 3 godz 53 min 20 s
|
Cytat:
A żarty z różnych moto i ich jeźdźców i tak uważam za super sprawę . |
|
26.11.2009, 09:59 | #16 |
Zarejestrowany: Nov 2008
Miasto: Okuninka latom, a Biala Podlaska zimom.
Posty: 532
Motocykl: R1100GS
Przebieg: :dupa:
Online: 2 miesiące 3 tygodni 3 dni 9 godz 19 min 21 s
|
...ja zawsze tylko kiwam lbem - jest latwo, wygodnie i kulturalnej tradycji staje sie zadosc...
|
26.11.2009, 10:38 | #17 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,596
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 11 godz 45 min 13 s
|
Daj spokój, chłopaki są zestresowani. Nigdy nie puszczają kiery z łapy. Zresztą słusznie. Zwróć kiedyś uwagę, że na zawodach nawet po efektownej glebie nie puszczają kiery. Moto nie może zgasnąć. Wskakują i jadą dalej
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
26.11.2009, 10:46 | #18 | ||
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 687
Motocykl: RD07a
Online: 12 godz 42 min 27 s
|
Cytat:
Cytat:
ja tak macham jak mogę jak nie mogę to nie macham. Jadę dla siebie i własnego bezpieczeństwa, jeżeli pozdrowienie innego motocyklisty może wpłynąć na moje bezpieczeństwo to mam to gdzieś co sobie o mnie pomyśli. Widziałem już pare przypadków ludzi pozdrawiających w takim momencie że cud, że jeszcze żyją |
||
26.11.2009, 11:11 | #19 |
Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,450
Motocykl: Nie mam już Afryki
Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
|
Panowie, zwyczaj stary jak świat tak samo jak na żaglach, i po mieście nie macham raczej. Czy łódki w porcie też się pozdrawiaja, chyba nie.
A na trasie de gustibus. |
26.11.2009, 11:38 | #20 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Rezerwat zombies.
Posty: 126
Motocykl: Polerowana sucz.
Online: 2 dni 32 min 9 s
|
Jak w tytule wątku
...Pojazd silnikowy jednośladowy, nieprzekraczający pojemności 50 cm3 oraz prędkości pow. 45 km/h nie jest motocyklem, więc nie pozdrawiam . Wolę pozdrowić w korku fajną pannę w puszce, sprzężenie zwrotne jest znacznie silniejsze niż do spiętej panny na pierdzipędzie, lub też fanatyka przekładni pasowej o poj. 50cm3 + któremu się zdaje, że jego jedynym celem jest dokopać na starcie motocyklom . A tak serio- zwyczaj zanika. Przy takiej masie krytycznej na drogach, trzeba zamontować łapę na drążku, wyskakującą na przycisk |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Troska o motocyklistów | andrzej 76 | Inne tematy | 5 | 01.08.2013 12:00 |
Pozdrowienia z Austrii... | siejest | Kwestie różne, ale podróżne. | 5 | 15.06.2009 09:48 |