16.04.2024, 05:49 | #211 |
Administrator
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 8,589
Motocykl: RD03
Online: 4 miesiące 4 tygodni 5 godz 30 min 32 s
|
Kiedyś pchałem malucha jakieś 1.5 km , nie porzuciłem na drodze.
Drugie pchanie to była MZ250 tylko że wtedy wyszło 14km i 2.5 godziny, bąble na podeszwach stóp od butów do jeżdżenia a nie chodzenia miały średnicę ok 4cm a powodem był pęknięty łańcuch. W tamtych czasach nie było telefonów pod ręką. MZki nie zostawiłem.
__________________
AT03 |
16.04.2024, 10:37 | #212 |
Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Warszawa
Posty: 442
Motocykl: Yamaha Radian&WR250F
Online: 1 tydzień 3 dni 11 godz 33 s
|
|
16.04.2024, 11:00 | #213 |
Zarejestrowany: Jun 2010
Posty: 543
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 miesiąc 20 godz 41 min 52 s
|
Zdarzało się palić samemu Malucha na pycha. Miałem "mocny" kasetowy player, jak odkręcałem głośniej to muzyka spowalniała (to był kaszlak na prądnicy jeszcze)
Na zerwany łańcuch w wsk pomagała zakuwka z siatki leśnej w lesie.
__________________
Kto prędko daje, ten dwa razy daje. |
16.04.2024, 11:42 | #214 |
GO HUNT!
|
Sąsiad przez lata palił maluch na linkę codziennie, jak do roboty jeździł.
Ja maluchów miałem 3. Większych problemów nie było i traska po 1000 km na raz nie była żadnym problemem...dobrych wspomnień mnóstwo! |
16.04.2024, 13:19 | #215 |
Administrator
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 8,589
Motocykl: RD03
Online: 4 miesiące 4 tygodni 5 godz 30 min 32 s
|
Dokładnie , choć nie wszyscy tak myślą
__________________
AT03 |
24.04.2024, 11:41 | #216 |
Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Warszawa
Posty: 442
Motocykl: Yamaha Radian&WR250F
Online: 1 tydzień 3 dni 11 godz 33 s
|
Czy Twój kręgosłup podzielał ten entuzjazm?
A tymczasem uwaga - zagadka. Maciek ustawił luzy zaworowe, wyjął gaźnik, oczyścił, zmontował wszystko i teraz silnik nam ćwierka. https://www.instagram.com/p/C6HT9DGNBt3/ Eny ajdias łot da fak? |
24.04.2024, 12:42 | #217 |
GO HUNT!
|
[QUOTE=_-aska-_;851377]Czy Twój kręgosłup podzielał ten entuzjazm?
W trakcie takich podróży zjeżdżało się jeszcze z laską do lasu |
24.04.2024, 15:56 | #218 | |
Cytat:
|
||
24.04.2024, 16:30 | #219 | |
Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Warszawa
Posty: 442
Motocykl: Yamaha Radian&WR250F
Online: 1 tydzień 3 dni 11 godz 33 s
|
Cytat:
Generalnie u nas są 2 frakcje. Maciek podejrzewa, że gdzieś przy którejś uszczelce jest jakaś nieszczelność i jest to dźwięk zasysanego powietrza. Ja podejrzewam, że to może być dźwięk z paska klinowego (czy to dlatego, że jest to jednak z nielicznych części silnika, którą potrafię nazwać? być może! ale też dźwięk mi się kojarzy z tym, jaki wydawały podeszwy gumowych butów na przerwie w podstawówce, kiedy się nimi szurało po podłodze z gumoleum, żeby zostawić ślady). |
|
24.04.2024, 19:23 | #220 |
Zarejestrowany: Nov 2018
Miasto: Olsztyn (Wa-Ma)
Posty: 270
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: mój 3,5
Online: 1 tydzień 2 dni 9 godz 43 min 49 s
|
W maluchach przy od/dokręcaniu gaźnika potrafiły się pokrzywić powierzchnie i tam powstawały nieszczelności. Może to tutaj jest problem...
Powodzenia !
__________________
Psy szczekają, a motocykl jedzie dalej... RUSSIAN GO HOME ! ! |