Łuparka do drewna.

[PietiaBBI]

To i ja cos powiem. Fajny jest włącznik obrotów prawo/lewo przydatny jak się zaklinuje. Druga sprawa to nie naciągać pasków zbyt mocno lepiej niech się pasy palą zamiast silnika

[pałeł]

Napisał PietiaBBI

To i ja cos powiem. Fajny jest włącznik obrotów prawo/lewo przydatny jak się zaklinuje. Druga sprawa to nie naciągać pasków zbyt mocno lepiej niech się pasy palą zamiast silnika

proponuje założyć termik dostoswany do prądu znamionowego silnika

[czaja]

Jak chcesz szczypać klocki po 33cm czy 25 to dobra siekiera lub siekiero młot.
Te łuparki domowej roboty nie dość że kosztują nie mało to zawsze coś z nimi nie tak.
Z drewnem opałowym mam do czynienia zawodowo od 15 lat, a wliczając pomoc w ojca firmie to ponad 20.
Oglądałem już kupę sprzętu i szczerze mówiąc większość nie robi.
Mam na firmie łuparke krpan cv18k, pracowałem na cv 22 i to mogę polecić. Tyle że szczypiemy metrówke z walkow o srednicy 30cm do 60. Do mniejszych dlugosci bym sobie głowy nie zawracał.