|
23.08.2018, 23:13 | #1 |
Moderator
|
Wyjęcie uszczelniacza to nie problem. I można go zniszczyć wyciągając. Problem może nastręczyć umiejscowienie nowego.
__________________
Wreszcie mam swój kawałek szczęścia w całym tym gównie dookoła |
23.08.2018, 23:35 | #2 |
|
|
24.08.2018, 06:09 | #3 |
Zakonserwowany
|
Trudno mi uwierzyć żeby honda się tak zeszmaciła i do wymiany uszczelniacza trza było pruć i połowić silnik. Kolego masz tam wyciek, sączy się olej ?
Jak nie to zostaw i nie ruszaj, są dostępne porządne masy klejące na temperaturę, zaklej i jeździ, zimą się będziesz zastanawiał na spokojnie co z tym zrobić. Jak kumpel otworzy po urlopie serwis hondy w Romie to go zapytam jak to z tym jest i dam Ci znak.
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier Wypierdalać. |