Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży

Relacje z podróży Wróciłeś i już dupa Cię nie boli? Chcesz opowiedzieć o swoich przygodach podczas podróży? Spotkałeś fajnych ludzi? Może pokażesz zdjęcia? To dział dla Ciebie. Dobrze trafiłeś.

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 28.09.2012, 20:23   #6
Mirmil
 
Mirmil's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: mielec
Posty: 1,682
Motocykl: pilnie sprzedam
Mirmil jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 4 godz 25 min 39 s
Domyślnie SZUTER PARTY IV , a wlasciwie to przedbiegi

fotorelacja bedzie z mala iloscia tekstu

dzien 1, rurocioag

jeszcze w PL


droga gazociagiem zazwyczaj jest latwa,a trudne odcinki mozna obijac objazdami




rurociag wjezdza na polonine CZarne Repe.
a my odbijamy"kawaleczek" gorna stacje wyciagu tuz nad Slawskiem


potem odwrot,cla Czarbna Repa az do przeleczy Torunskiej, pozniej juz o zmierzchu asfalet do Mizgiri i nocleg w zajezdzie Topola z barmanka Swietlana





dzien 2.
Rano spotykamy Mariusza i Lukasza
Szybka kawa i pedzimy dalej
trasa: przelecz beskid-Lopuchiw-amerykanski domek- swidowiec-kwasy

dzien zaczal sie ladna pogoda


skrot mizgria-kolochawa




przelecz Beskid pomiedzy Koloczawa a Ruska Mokra(wg ukrainskich map to glowna droga,ale niejeden juz na niej polegl)


zjezdzamy na dol

lancuchy dobrze nasmarowane


pierwsze koty za ploty i pierwszy pot na czole
Lukasz


Mariusz


Boryss


Mirmil chyba najbardziej zmeczony


pierwsze duze blota




niektorzy sprytnie je omijaja na jednym kolku



takie miny robil Lukasz jak zlapal drugiego kapcia,a nie mial juz zapasowej detki ani lyzek



wjezdzamy na polonine swidowca,ale niektorzy maja za duzo mocy na kole i lataja po probuja latac





szef logistyczny wyciagania husquarny



juz na poloninie


jedziemy




pierwsze szczyty




jest juz pozno,wiec musimy troche sie streszczac


zniemy i podziwiamy widoki






narada przed podjazdem smierci


i sam podjazd



i jestesmy na gorce




szczyty Bliznicy zostawiamy na kolejny dzien,bo robi sie juz ciemno


zjechalismy na Drohobrat,tam za noclegi ze sniadaniem chcieli po 200 hr, wiec zjechalismy na dol i spalismy w fajnym hoteliku za 50 hr, kazdy plalaszowal na kolacje podwojna porcje pierogow,a po trzech piwach padlismy spac
__________________
niejedna przestrzen jeszcze moj uslyszy glos
super miejsce i cudowni ludzie www.misja-kamerun.pl

Ostatnio edytowane przez Mirmil : 28.09.2012 o 20:29
Mirmil jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:16.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.