Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 02.01.2012, 22:54   #11
luki.gd
 
luki.gd's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Gdańsk
Posty: 77
Motocykl: RD07a
Galeria: Zdjęcia
luki.gd jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 3 dni 13 godz 10 min 21 s
Domyślnie komentarz z czoła... (Dzień 1 i 2)

Ha! potwierdzam...

Będąc nieco bardziej objechanym () w podróżowaniu zawodnikiem postanowiliśmy, że będę poruszać się na czele naszego peletonu (hmmm... a może to ja sam tak postanowiłem...? ), poza tym byłem rok wcześniej w tych rejonach (na poprzednim wyjeździe zwiedzaliśmy dawny majątek rodziny Fedorowiczów - bardzo fajna podróż sentymentalna - przy okazji wielkie dzięki Merisa ) i mniej więcej wiedziałem jak dotrzeć do tych samych miejsc, które były po drodze, a o których później...

Pamiętam, że Michał kolekcjonował wnioski po każdym dniu, o ile takie były, może jeszcze się pojawią, a może się już nieco rozmyły....

W każdym razie okazało się, że warto mieć jednak w zapasie jakiś dodatkowy pstryczek elektryczek - od początku obstawiałem, że nie znajdziemy zamiennika czujnika do chłodnicy, nie chciałem jednak marudzić, a że zbliżała się godzina zamykania wszelkich sklepów, to latanie po mieście w upale i z bambetlami mi się nie uśmiechało... ostatecznie hurtownia elektryczna załatwiła problem - sznur do lampki nocnej był mega rally .

Poza tym potwierdziło się, że biurowy spinacz do papieru to nie tylko groźne narzędzie w rękach niejakiego MacGyver'a .

Na granicy Michał odrobił lekcję z komunikacji... na pytanie ukraińskiego celnika, czy ma nóż odpowiedział twierdząco, zatkało mnie a na dodatek na pytanie: czy ma broń?, odpowiedział pytaniem: a po co mi broń?. Hmmm... to był moment, w którym można dostać zwarcia w mózgu... Niestety wtedy doszedłem do wniosku, że trzeba było zrobić szkolenie z komunikacji podczas przekraczania granicy, ale było już za późno - szczęście, że miał nóż gdzieś w miarę na wierzchu w kufrze, nie było dużo rozpakowywania, ale zawsze to zbędna lekcja pokory - bałem się tylko, że jeszcze zacznie się rozmowa o lekarstwach... a wiadomo, dla celnika leki czy narkotyki.. to jeden pies ... i jakoś poszło...

Drugiego dnia to ja odrobiłem lekcję z omijania dziur. A było co omijać... w zasadzie trzeba było szukać w drodze czegoś, czym dało się jechać. Jechałem rok wcześniej tą drogą, jako drugi, ale droga nie była w tak fatalnym stanie jak teraz... chwila nieuwagi i dosyć mała dziura, okazała się sporym kraterem... zgrzałem się nieco, obawiałem się sporych strat... trudno... na szczęście nie zakończyło to dalszej jazdy, a mimo wszystko zabawa była przednia... Pamiętam, że w Brodach gadaliśmy z napotkanymi lokalnymi bajkerami, jak powiedzieliśmy którą drogą jechaliśmy to sami się za głowy złapali.. cóż... A uprzedzałem Michała przed wyjazdem, że jeszcze nie widział dziurawej drogi ) no to już widział hueheueh... Później zresztą były równie fajne OeSy, trzeba przyznać, że te dziury to mają specyficzne, takie z gatunku urywających koło razem z zawieszeniem

Drugiego dnia było także kilka miłych akcentów:
- w Zbarażu wpadliśmy na rodzinę z Wawy podróżującą Discovery, wracali z Krymu,
- poszukując miejsca na nocleg mijaliśmy bociani sejmik, setki bocianów, w tym siedzące na drzewach - w mieście raczej trudno o taki widok...
- no i miejsce na nocleg, jakieś ruiny sporego gospodarstwa, ale za to był widok i spokój, po takim dniu przydał się spokojny sen.

Nie zawsze udaje się znaleźć fajne miejsce na nocleg za pierwszym strzałem, a ponieważ jechaliśmy ile się dało, starałem się obserwować słońce i trzymać bezpieczny margines jego wysokości nad horyzontem. Doświadczenie z harcerskich czasów jednak czasem w życiu się przydaje . Czuwaj!

--
luki
luki.gd jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 

Tags
klr , krym , rumunia , ukraina


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Smak Porto [Wrzesień 2011] lena Trochę dalej 131 24.07.2014 14:53
Ukraina (Krym)-Rumunia sierpień/wrzesień 2012 sagattic Umawianie i propozycje wyjazdów 10 10.04.2012 16:38
Wyprawa na Kołymę [Czerwiec-Wrzesień 2011] deny1237 Trochę dalej 117 02.04.2012 10:21
Maroko kameralnie [Wrzesień 2011] kajman Trochę dalej 3 21.09.2011 22:14


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:23.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.