Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 29.06.2008, 19:59   #1
Lewar
Niepozorny
 
Lewar's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Wiocha na Jurze, bliżej Krakowa niż Częstochowy
Posty: 563
Motocykl: Bardzo stara Teresa
Lewar jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 21 godz 46 min 15 s
Domyślnie

P.S.Rosjanki toż przecież możesz w Rosyji popróbować nie trzebaż się w tym celu udawać w kraj nie znany i o wschodzie słońca wszystkich maluczkich wyciem kojota budzący. __________________

Zaiste słusznie Acan prawisz, że w Rasiji łacno rasijankę trafić, jednakowóż aby ją godnie zbeszcześcić nada wódkę pić wiadrami, ogórcami zakąszać a od tego połączenia narząd beszczeszczący miętkim się staje i sromota okrutna rycerza takiego dotyka.
Azaliż Orient karmiąc wędrowca falafelem lubo arbuzem ponoć takie cuda czyni, że owe męskie atrybuty do potraw onych podobne sie stają, rozkosz białogłowom przynosząc a rycerzowi chwałę wiekuistą.
__________________
Moja jest tylko racja bo to Święta Racja.
A nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza bo moja racja jest najmojsza i tylko ja ją mam.
( Dzień Świra )
Kocham Łódź

Ostatnio edytowane przez Lewar : 29.06.2008 o 23:28
Lewar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.06.2008, 20:57   #2
MaRP
Dołączył: 28.5.2006
 
MaRP's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DW...83...?
Posty: 864
Motocykl: RD07a
MaRP jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 10 godz 52 min 26 s
Cool

Znając Iziego, znając Movistara, widząc jak się dziś pakują, to będzie hardcore, a może coś, czego ludzki umysł nie jest w stanie ogarnąć
__________________
Navigare necesse est vivere non est necesse.
MaRP jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.06.2008, 22:58   #3
Łysol


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Wwa
Posty: 9
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Łysol jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 godz 24 min 5 s
Domyślnie

O kurna- panowie gratuluje tak spontanicznej decyzji z dnia na dzień dosłownie podczas dłubania w nosie czy przysłowiowego siedzenia na kibelku. Przy okazji chciałem zdementować pogłoski jakoby wyjazd ten był planowany od kilku miesięcy (jak niektórzy sugerują) i sam jestem wielce zaskoczony oraz ręczę honorem że chłopaki robią to spontanicznie. Tak tak to święta prawda- Izi zadzwonił wczoraj i oświadczył że miał proroczą wizję wieczorem w toalecie i już się zaczyna pakować a Robert z Trzebnicy spakował się przedwczoraj bo coś jakby wisiało w powietrzu. Ale jedno trzeba przyznać że poziom przygotowań mimo tak krótkiego czasu jest imponujący i wirtuozerią przewyższa wszystkie dotychczasowe przedsięwzięcia tego typu! Np blog jest w pełni profesjonalnie redagowany- bez grafomańskich popisów a zamiast tego mamy esencjonalne soczyste sprawozdania (trzymające w napięciu). Znajdziemy tu echa twórczości R. Kapuścińskiego i W.Jagielskiego ale i konstrukcje jakże dosadne np dupa itp przywodzące na myśl twórczość Marka Hłasko i Jerzego Kosińskiego a nawet pokusiłbym się o postawienie tezy że posiadają komponent metafizyczny coś na wzór Bułhakowa czy Stefana Grabowskiego. Pozwolę sobie zacytować autora: ...Nasza dewiza to Vodka i do przodu. Dzięki temu pokonamy sybejskie bezdroża i wyłoimy dupska wszystkim łącznie z (a imię jego 44) czy jak mu tam. Sruuuu!... No i te nawiązania do Mickiewiczowskich Dziadów też robią wrażenie.
Kur..a mać trzymam kciuki no i jestem pewien że pokonacie zaplanowaną trasę z paluszkiem w d..
Łysol jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.07.2008, 22:11   #4
Izi
 
Izi's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Wrocławia na wschód bardziej
Posty: 416
Motocykl: RD03, RD04, 2xRD07, RD07A
Przebieg: okrutny
Izi jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 1 godz 20 min 51 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Łysol Zobacz post
O kurna- panowie gratuluje tak spontanicznej decyzji z dnia na dzień dosłownie podczas dłubania w nosie czy przysłowiowego siedzenia na kibelku. Przy okazji chciałem zdementować pogłoski jakoby wyjazd ten był planowany od kilku miesięcy (jak niektórzy sugerują) i sam jestem wielce zaskoczony oraz ręczę honorem że chłopaki robią to spontanicznie. Tak tak to święta prawda- Izi zadzwonił wczoraj i oświadczył że miał proroczą wizję wieczorem w toalecie i już się zaczyna pakować a Robert z Trzebnicy spakował się przedwczoraj bo coś jakby wisiało w powietrzu. Ale jedno trzeba przyznać że poziom przygotowań mimo tak krótkiego czasu jest imponujący i wirtuozerią przewyższa wszystkie dotychczasowe przedsięwzięcia tego typu! Np blog jest w pełni profesjonalnie redagowany- bez grafomańskich popisów a zamiast tego mamy esencjonalne soczyste sprawozdania (trzymające w napięciu). Znajdziemy tu echa twórczości R. Kapuścińskiego i W.Jagielskiego ale i konstrukcje jakże dosadne np dupa itp przywodzące na myśl twórczość Marka Hłasko i Jerzego Kosińskiego a nawet pokusiłbym się o postawienie tezy że posiadają komponent metafizyczny coś na wzór Bułhakowa czy Stefana Grabowskiego. Pozwolę sobie zacytować autora: ...Nasza dewiza to Vodka i do przodu. Dzięki temu pokonamy sybejskie bezdroża i wyłoimy dupska wszystkim łącznie z (a imię jego 44) czy jak mu tam. Sruuuu!... No i te nawiązania do Mickiewiczowskich Dziadów też robią wrażenie.
Kur..a mać trzymam kciuki no i jestem pewien że pokonacie zaplanowaną trasę z paluszkiem w d..
Łysol pokonamy, nie pokonamy przecież nie oto w tym wszystkim chodzi, chodzi raczej o to co na zdjęciu widać. Poczynili my zakupy na wyjazd, do Moskwy powinno starczyć potem się uzupełni.
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg Różne 029.jpg (113.6 KB, 677 wyświetleń)
__________________
Robert "Izi" Africa
Izi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.07.2008, 22:17   #5
Izi
 
Izi's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Wrocławia na wschód bardziej
Posty: 416
Motocykl: RD03, RD04, 2xRD07, RD07A
Przebieg: okrutny
Izi jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 1 godz 20 min 51 s
Domyślnie

A i Łysol pamiętasz to.

Zdjęcie pierwsze Od lewej Izi, Sasza i Łysol gdzieś w świecie szerokim.
Zdjęcie drugie У Изего-Саша делает уху.
Zdjęcie trzecie Próba na kobietach czy ucha zjadliwa jest.
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg IMG_0035.jpg (212.3 KB, 691 wyświetleń)
Typ pliku: jpg IMG_0068.jpg (162.2 KB, 672 wyświetleń)
Typ pliku: jpg IMG_0069.jpg (172.1 KB, 674 wyświetleń)
__________________
Robert "Izi" Africa

Ostatnio edytowane przez Izi : 01.07.2008 o 22:24
Izi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02.07.2008, 13:03   #6
MrHW
 
MrHW's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Żernica prawie Gliwice
Posty: 108
Motocykl: RD07a
MrHW jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 godz 14 min 47 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Izi Zobacz post
Poczynili my zakupy na wyjazd, do Moskwy powinno starczyć potem się uzupełni.
Drzewo do lasu wozić Izi... Przeca tam wóda tania jak nigdzie. Byle do granicy starczyło a potem... na pewno wystarczy.
MrHW jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.07.2008, 00:13   #7
Łysol


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Wwa
Posty: 9
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Łysol jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 godz 24 min 5 s
Domyślnie

Bylebyście do Omsukczanu dojechali w drodze powrotnej bo dalej to już lajcik dla emerytów i poza tym nie wiem czy jest sens ścierać kostkę na tak dobrej drodze kiedy można podjechać do Magadanu autobusem http://www.man.poznan.pl/~konserwa/kolyma/logistyka/logistyka.html
z tym że afryka może się tak łatwo nie mieścić do autobusiku (KTM prawdopodobnie wchodzi) i być może będzie trzeba odkręcić np kierownice ale Izi masz przecież na świeżo przećwiczony ten manewr po spotkaniu w Kletnie gdzie rozpierducha była ponoć konkretna i afryki się wywracały a i kierownice się łamały również. Yo YO!
Łysol jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.07.2008, 09:23   #8
Izi
 
Izi's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Wrocławia na wschód bardziej
Posty: 416
Motocykl: RD03, RD04, 2xRD07, RD07A
Przebieg: okrutny
Izi jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 1 godz 20 min 51 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Łysol Zobacz post
Bylebyście do Omsukczanu dojechali w drodze powrotnej bo dalej to już lajcik dla emerytów i poza tym nie wiem czy jest sens ścierać kostkę na tak dobrej drodze kiedy można podjechać do Magadanu autobusem http://www.man.poznan.pl/~konserwa/kolyma/logistyka/logistyka.html
z tym że afryka może się tak łatwo nie mieścić do autobusiku (KTM prawdopodobnie wchodzi) i być może będzie trzeba odkręcić np kierownice ale Izi masz przecież na świeżo przećwiczony ten manewr po spotkaniu w Kletnie gdzie rozpierducha była ponoć konkretna i afryki się wywracały a i kierownice się łamały również. Yo YO!
No my przeca planujem na ten właśnie autobus Nr511 się załapać co z Osmukczanu do Magadanu jedzie w czwartek/piątek, a jak biletów nie będzie to poczekamy na następny w sobotę/niedzielę, bo to fakt, bez sensu ścierać opony gdy w autobusie może być fajna najebka i jeszcze jakąś kunę może poznamy tubylczą.
__________________
Robert "Izi" Africa
Izi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.07.2008, 22:53   #9
Izi
 
Izi's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Wrocławia na wschód bardziej
Posty: 416
Motocykl: RD03, RD04, 2xRD07, RD07A
Przebieg: okrutny
Izi jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 1 godz 20 min 51 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Lewar Zobacz post
Zaiste słusznie Acan prawisz, że w Rasiji łacno rasijankę trafić, jednakowóż aby ją godnie zbeszcześcić nada wódkę pić wiadrami, ogórcami zakąszać a od tego połączenia narząd beszczeszczący miętkim się staje i sromota okrutna rycerza takiego dotyka.
Azaliż Orient karmiąc wędrowca falafelem lubo arbuzem ponoć takie cuda czyni, że owe męskie atrybuty do potraw onych podobne sie stają, rozkosz białogłowom przynosząc a rycerzowi chwałę wiekuistą.
Lewarze Wielki Do Niecnych Uczynków Skory tak jak napisał żeś był ,"ponoć takie cuda czyni", a ponoć wielką czynie różnicę. Tedy Acan w tajemnicyji wielkiej Ci wyjawię prawdę jaką w alkowie niewiasta jedna mi wyjawiła, w tych sprawach biegła i doświadczona bardzo, kurtyzana arystokratyczna.
Jest sposób aby godnie beszcześcić, ku zadowoleniu niewiast i na chwałę allahowi, sromoty przy tym nie ponosząc żadnej, wódkę pić wiadrami i ogórcami zakąszać do woli. Tedy mówię co czynić waść musisz. W kręgach arystokracyji, co krew niebieską posiada, jest specyfik co się zowie "niebieska (pewnie od krwi) tabletka" nazwy nie przytoczę, znać Twoją inteligencyję i spryt wrodzony sam nazwę wydobędziesz chociażby z odchłani piekieł wiekuistych. Po zażyciu specyfiku tego narząd beszczeszczący niczym maczuga Herkulasa się staje, nie zważając na liczbę wiader z wódką wypitych wcześniej, jest tylko mała niewiadoma czy przypadkiem po zjedzeniu ogórców jakieś skutki uboczne się nie pojawią. Niestety arystokracyja "tabletki niebieskiej" z ogórcami nie miesza, z wódką natomiast w ilościach przeogromnych, sromoty żadnej nie ponosząc. Udam się jeszcze dzisiaj do kurtyzany onej wypytać w kwestyji ogórców, ale na mój rozum tylko dlatego nie kosztują ogórców, bo nie godzi się tak plebejskiego żarcia im kosztować.


P.S.Pamiętaj też Acan, że tereny na których chędożyć zamierzasz, czyli chuci swojej pofolgować chcesz, innym są niż tereny nasze i na ukamienowanie lub inne nieszczęście np. kuśki odjęcie się narazić możesz.
__________________
Robert "Izi" Africa
Izi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Jedź nad morze mówili, będzie fajnie mówili xD xVampear Polska 2 30.08.2020 19:00
Xinjiang 2008 czyli dlaczego nie zobaczymy olimpiady... sambor1965 Trochę dalej 400 23.02.2009 16:44


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:15.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.