![]() |
|
Samochód Forumowicza Wszystko o wsparciu auta - zwłaszcza jak nim wozisz moto na garbie. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
![]() |
#11 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
![]()
no widzisz, a moja 5 metrowa limuzyna z dieslem pali prawie o litr mniej niż ten lexus.
Szwagier ma od nowości rav4 z tym samym napędem, co lexus. Średnio pali mu 7,5 a jeździ głównie krótkie jazdy po mieście, w trasie spalanie spada do 6.5, ale to przy prędkości do 140. Potem gwałtownie rośnie. Mamy w robocie parę pluginow - to się sprawdza tylko, jeśli pracowicie codziennie podlaczamy wieczorem do pradu, w praktyce ludziom nie chce się albo zapominają, potem jadąc bez prądu akumulatory ładują się i auto pali 10, w efekcie średnio wychodzi im powyżej 7 litrów. No a jeśli ktoś ma taką regularność, to sensowniej wziąć elektryka (bo plugin i elektryk to praktycznie te same pieniądze w zakupie), choćby ze względu na TCO, mniejsza upierdliwość w obsłudze i fun z ogromnego momentu. Zwykla hybryda jeszcze obleci, bo kosztuje tyle co diesel, nie waży 300 kg więcej za te 50 km na prądzie i nie obciąża tak długo doładowywaniem w czasie jazdy (tak, wiem, ze można wyłączać...). W efekcie takie Camry za 120k pali realnie 6 litrów i to się jak najbardziej trzyma kupy. Zwróć uwagę że piszę o realiach a nie o teoriach i wydumanych sytuacjach. Elektryk Consiego spokojnie może się obronić w ciągu kilku lat eksploatacji o ile będzie ładowany tanim prądem np. z FV. W innym przypadku będzie po prostu droga zabawka. Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka |
![]() |