Yamaha T7 vs KTM 790, porównania, testy, info, etc

[Mallory]

Po wizycie na targach Poznań Motor Show.

Się dosiadłem do kacika i tenerki.

Szczególnie czekałem na tę drugą. Z sentymentu oczywiście i z ciekawości czy jest szansa, że kiedyś, za lat 10, ją od jakiegoś szanującego Niemca kupię.

Trochę o kaciku. Zajebisty motocykl. Nie lubię katów i wiem dlaczego, ale jest zajebisty. Pierwszy, na którym nie czułem się jak na rowerze, siedzi się nareszcie trochę głębiej, tak lubię. Podobnie do dużego kata co mi jeden pan właściciel użyczył na karnięcie się na ostatnim izim, ale to był KAT duży. Więc siedzi się podobnie jak na dużym. A jak się jeździ to nie wiem. Na dużym jeździ się ładnie, mocno i stromo ale liniowo, tu pewnie też tak będzie, ale to twin i już nie będzie miał tego jadu singla. Zawiasy, heble, tu ameryki nie odkryję, wierzę, że zajebiste. Awaryjność - nie wierzę, że mała. Ale kaciarze mają tego świadomość.

Z wad kacika - unikałem wzrokiem tych skrzeli plastikowych po bokach. A.. i tył trochę siada i zachęca do schudnięcia.
Ale motor jest zajebisty.

Trochę o tenerce. Tu mi serce pikało mocniej co zrozumiałe. Niebieski koła - odlot. Pomysł wyborny. Będą kiedyś poszukiwane tak jak złote didy w Afryce. Siedzi się podobnie jak na starej tenerce 600 tak trochę jak na 3AJ - czyli super, czyli nie może być lepiej. Jakieś tam śruby wystają, jakieś tam plastiki niedopasowane i nędznie wyglądające - olać. Sama sylwetka tenerki jest ciągle tenerkowa - bardziej w kierunku starej 600 niż ostatniej 660, tak mi się wydawało jak stałem obok i gdy się przysiadłem. Chyba uniwersalny dual się pojawił.
Z wad - nie podoba mi się ten silnik upchnięty pod bak. Jest ogromny i chyba nie pasuje do enduro wyprawo-rajdowego. Gdyby tam wsadzić starego singla 660 - ale nie ma z powodów wiadomych. Może dlatego honda dla nowej Afryki zrobiła nowy piec, żeby nie był tak wysoki i nie obniżał prześwitu - coś tak tłumaczyli. W kaciku unikałem wzrokiem skrzeli plastikowych a w tenerce tego filtra wystawionego do przodu - bije po oczach i po świadomości, że jest tam gdzie jest i gdzie być nie powinien.
Ale motor jest zajebisty i pewnie niedługo zwiedzi cały jeszcze asfaltem niewylany świat, choć i na asfalcie z tą pozycją i tym piecem będzie super.

Podsumowując - oba motory są przefajne.