darkier daruj, że to powiem,ale musisz, musisz, musisz otrząsnąć się i zebrać w sobie. Dla EWY! Wiem, w tej chwili sprawa jest świeża i bardzo trudna do ogarnięcia dla Ciebie,ale jeśli nie zadziałacie stracicie możliwość jaką daje przekazywanie zeszłorocznego podatku na wsparcie Ewuni. Nie oszukujmy się, finansowo będzie trudno i rozwiązania nie mogą być doraźne, tym bardziej że z czasem ludzie zaczynają żyć własnymi sprawami.Tak to już jest i nie jest to zarzut, bo Widzisz sam, że są chętni Wam pomóc.Fundacja, psycholog to jedno działanie od zaraz to drugie bo czas ucieka. Ewa za rok, dwa, pięć będzie realizować swoje życiowe plany, pisz bez zbędnych ceregieli co mamy w tej sprawie robić prócz współczucia.
|