10.06.2010, 20:34 | #1 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 105
Motocykl: CRF300 Rally
Online: 18 godz 54 min 22 s
|
Yo Yo Dygałem dzisiaj nową ST1200
No to było tak... Yamaha zaprosiła to i pojechałem, obiad zjadłem i zrobilim pętelkie po różnych drogach. Pierwsze wrażenie dobre. Motocykl, jak to wszystkie nowoczesne konstrukcje, prowadzi się jak po sznureczku. Silnik w ustawieniu SPORT rwie jak trzeba. Chwila nieuwagi i na dwójce przednie kółko idzie w górę. Zawias miodny. Musze powiedzieć, że jestem miło zaskoczony. Był odcinek z bardzo nieregularnymi wzdłużnymi koleinami i nie gibała się. Wygodna kanapa, przyzwoite duże podnóżki. Bardzo wygodnie śmiga się na stojaka. Skrzynia biegów bardzo precyzyjna. Motocykl dobrze przygotowany do turystyki. Mocna rama szczątkowa z rurek stalowych i aluminiowy stelaż zadupka. Jakbym miał się czepiać, to odgłosów dochodzących z silnika i szerokości motocykla. Oczywiście nasze obawy co do otpornosci chłodnicy mogą byc jeszcze poważniejsze. Te nadające szerokości, owiewki raczej nie uchronią radiatora przed zgnieceniem a oryginalne gmole tez nie do końca wiadomo co mają chronić ale na pewno można do nich dokręcić halogeny. W kwestii ceny..... No tanie nie jest i Fabryka Fortepianó musi teraz mocno popracować PRowo i marketingowo żeby przekonać klientów napalonych na BMW do kupna ST1200.
Jakby mi dawali to bym brał ale ja mało wybredny jestem. Aha... masa motocykla nie jest w ogóle wyczuwalna. Jedzie się jak Afryką |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
prawdopodobnie nowa VFR i jej nowa skrzynia | rambo | Inne tematy | 12 | 19.09.2009 15:32 |