![]() |
|
Samochód Forumowicza Wszystko o wsparciu auta - zwłaszcza jak nim wozisz moto na garbie. |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Warszawa
Posty: 442
Motocykl: Yamaha Radian&WR250F
![]() Online: 1 tydzień 3 dni 10 godz 52 min 14 s
|
![]()
Myślę, że pojazd ten zasługuje na własny wątek
![]() A zatem - wraz z Prince'm doczekaliśmy się Malucha! Wprawdzie nie takiego, o jakim marzą wszystkie matki dorosłych dzieci, ale innego nie będzie ![]() Przedstawiam Państwu naszą Czerwoną Strzałę, Fiata 126p EL, rocznik 1999. maluch.jpg Czerwona Strzała pochodzi - jak widać - z Kielc i muszę przyznać, że podróż do Warszawy wiązała się z wieloma emocjami. A to dlatego, że ja nie tylko nigdy w życiu nie prowadziłam Malucha, ale przede wszystkim jakikolwiek samochód prowadziłam jakieś 13 lat temu. Więc mieszały się ze sobą ekscytacja i przerażenie, ale jako fanka durnych pomysłów uznałam, że twardym trza być, nie miętkim. I tak oto Kaszlak znalazł się na warszawskim blokowisku 393170336_7460892997258936_4571610190279708844_n.jpg Maluch ten zanim go przygarnęliśmy stał długo - nie pamiętam czy 9 czy 15 lat? Maciek! Ratuj! Ile to było? Jeśli ktoś ma instagrama to tu w wyróżnionych relacjach - Akcja Reanimacja: https://www.instagram.com/stories/hi...5851758817052/ A jak wyglądała przeprowadzka? Strasznie. Po pierwsze w pociąg do Kielc wsiedliśmy o 7.30 rano ![]() 368405833_664540022120989_6004119404117659085_n.jpg a jeszcze trzeba było wymienić koło, bo po wizycie na stacji okazało się, że z tylnego koła powietrze uchodzi w trybie błyskawicznym i po przejechaniu 1,5km już jest kompletny flak. W ogóle ja się dziwię, że Maciek nie uciekł z tej fury, bo jazda na stację to był koszmar (ale być może ma to coś wspólnego z faktem, że klamka pasażera nie działa i żeby wydostać się z auta trzeba opuścić okno i otworzyć sobie z zewnątrz ![]() Ostatecznie wystartowaliśmy z Kielc koło 15 i długo wahaliśmy się czy już nie odpuścić tej działki, ale jednak uznałam, że lepszej okazji nie będzie i zrealizowaliśmy plan w całości. 370252872_1213651762912164_4513709706667181764_n.jpg W międzyczasie zaczęło padać, bo czemu by nie. Zrobiło się ciemno, bo czemu by nie. I ogólnie straszno. Ale najważniejsze, że jednak udało się bez przygód ![]() Czeka nas trochę zabawy, bo po pierwsze trzeba to wyczyścić (wprawdzie stał w garażu, ale przez te lata złapał wilgoć i letko zapleśniał w środku ![]() ![]() 370286779_649841653905110_5428202107733429859_n.jpg Ale o tej technicznej części przygody, którą właśnie rozpoczęliśmy, to już opowie Państwu Prince. |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
|
![]()
Łe kurła
![]() ![]() Zajebiscie. Lubię pojebane pomysły ![]()
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Warszawa
Posty: 442
Motocykl: Yamaha Radian&WR250F
![]() Online: 1 tydzień 3 dni 10 godz 52 min 14 s
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Kiełczygłów
Posty: 1,791
Motocykl: RD07a
Przebieg: 00000
![]() Online: 3 miesiące 4 tygodni 1 dzień 1 godz 50 min 20 s
|
![]()
Popatrzcie na mocowania resora czy podłoga nie zgnita. Powodzenia. Przygód będzie
![]() ![]() ![]() Ps. Po moim pozostały mi boczne szyby uchylane i tylna ogrzewana gdybyście kiedy chcieli . |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
![]() |
![]()
Gratuluję!
Czy Fiat 126p EL to elektryk? ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
![]() Zarejestrowany: Nov 2018
Miasto: Olsztyn (Wa-Ma)
Posty: 262
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: mój 3,5
![]() Online: 1 tydzień 1 dzień 20 godz 47 min 50 s
|
![]()
Taak, bo ma... elektryczny.... rozrusznik !
A nie jak te z lat '80 - na linkę / kijek / poparzone przedramię ![]() BTW - powodzenia w "odświeżaniu". Uwaga - to nie ma stref zgniotu, hamulców, bagażnika, mocy, ABS-u. Ale... ma to coś ![]()
__________________
Psy szczekają, a motocykl jedzie dalej... RUSSIAN GO HOME ! ! |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
![]() Zarejestrowany: Feb 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 467
Motocykl: R100GS
![]() Online: 1 miesiąc 1 tydzień 6 dni 6 godz 13 min 39 s
|
![]()
Cieszę się waszym Szczęściem
![]() Ale nie zazdroszczę... Posiadałem dwa egzemplarze, rocznik 88 oraz 97, w sumie ok.210tys km masochizmu ![]() ps. "to coś" to ruda wyłażąca zewsząd, zawsze i wszędzie. |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Gdańsk
Posty: 8
Motocykl: CRF1000
![]() Online: 5 dni 3 godz 20 min 18 s
|
![]() Cytat:
mało wyszło el'ów chyba, wtedy Polcy i Polaki już chcieli niemieckiej motoryzacji |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#9 | ||
![]() Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Warszawa
Posty: 442
Motocykl: Yamaha Radian&WR250F
![]() Online: 1 tydzień 3 dni 10 godz 52 min 14 s
|
![]()
Borze mój, jak ten wątek pięknie płynie
![]() No jak nie ma? Ma! Strefa zgniotu kończy się na silniku ![]() Dokładnie tak. Cytat:
Cytat:
![]() |
||
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
![]() Zarejestrowany: Feb 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 467
Motocykl: R100GS
![]() Online: 1 miesiąc 1 tydzień 6 dni 6 godz 13 min 39 s
|
![]()
Asia ze spraw korozyjnych zabezpieczcie w pierwszej kolejności tylne wahacze,
miałem dwa przypadki jak zgniły i urwały się w trakcie jazdy...... Dość dobrze utkwiła mi w pamięci wizyta na stacji diagnostycznej, kiedy pojechałem ustawić zbieżność, po wymianie drugiego urwanego, przegniłego wahacza(tył). Pan serwisant podniósł "malca", zdjął koła, założył przyrządy...., i jak znienacka nie przypier..lił młotem w wahacz ![]() Podbiegłem, drę ryja co pan wyprawia! A on spokojnie "panie,komu by się chciało te przekładki zamieniać, pan wie jak trudno wyjąć śruby mocujące" ![]() Pewnie, że wiem jak go zmieniałem. Zbieżność dokończyli na innej stacji. |
![]() |
![]() |