11.09.2015, 10:00 | #1 |
Skóra ze zwierza na fotelu
Hej.
Pytanie mam o rzecz co mię nurtuje od pewnego czasu. Na niektórych zdjęciach maszyn podróżniczych widać na siodle rozciągniętą skórę z jakiegoś zwierzaka. Jak że moje siedzenie jest pokryte tzw ekoskórą jajca siem pocom czasami - czy jest to sposób na przeciwdziałanie tej dolegliwości? Jeżeli tak to z czego ta skóra byłaby najlepsza (jakiś kotek czy jeżyk co przy drodze leży by się nadał?)
__________________
www.kolejnydzienmija.pl 2014: Żatki Bolek na promie kosmicznym 2015: Veni Vidi Wypici 2016: Muflon na latającym gobelinie 2017: Garbaty Jednorożec 2018: Czarny Jaszczomp 2019: Rodzina 50ccm plus 2020: Żółwik Tuptuś 2021: Chiński Syndrom 2022: Nie lubię zapierdalać 2023: Statek bezpieczny jest w porcie, ale nie od tego są statki 2024: Uwaga bo ja fruwam |
|
11.09.2015, 10:05 | #2 |
W Białymstoku na giełdzie widziałem kiedyś gość sprzedawał skórę z kota
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. |
|
11.09.2015, 10:21 | #3 |
Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 86
Motocykl: Pegaz
Online: 1 tydzień 6 dni 16 godz 5 min 47 s
|
Mój tata ma skórę ze zwierza na fotelu w moto. Kupił jak jechał gdzieś w polskich górkach. Stał pan przy drodze z takimi rzeczami. W domu pokroił na mniejsze kawałki i ma na kilka lat do przodu.
Bardzo sobie chwali naturalne uczucie |
11.09.2015, 10:29 | #4 |
Żeby taką skórę wozić, musisz sam upolować to zwierze motocyklem. Najłatwiej jakiś pies z tych większych... bernardyn doś ospały jest więc będzie łatwo go trafić
A tak poważnie to futro z barana robi robotę. Mój wujek który jeździ ciężarówką zawsze sobie na siedzenie takie kład.
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga. |
|
11.09.2015, 10:42 | #5 |
Samemu cza upolować?
Kurde z moimi umiejętnościami to tylko jakaś żaba tudzież jeżyk (nie mam doświadczenia, ale to chyba kiepski pomysł) Co do większych zwierzaków, to co z sarenką? myślicie, że warto spróbować? (babci gobelin ze ściany zwinę przy niedzielnym obiadku hehe) Czy raczej musi to być coś z wełną?
__________________
www.kolejnydzienmija.pl 2014: Żatki Bolek na promie kosmicznym 2015: Veni Vidi Wypici 2016: Muflon na latającym gobelinie 2017: Garbaty Jednorożec 2018: Czarny Jaszczomp 2019: Rodzina 50ccm plus 2020: Żółwik Tuptuś 2021: Chiński Syndrom 2022: Nie lubię zapierdalać 2023: Statek bezpieczny jest w porcie, ale nie od tego są statki 2024: Uwaga bo ja fruwam |
|
11.09.2015, 11:04 | #6 |
Tu chodzi o długie futro.
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga. |
|
11.09.2015, 11:21 | #7 |
Zarejestrowany: Sep 2009
Miasto: brzeg
Posty: 267
Motocykl: rd07 94 - byla , ro04 90-92 jest , rd07 94 byla
Przebieg: 79kkm
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 2 dni 19 godz 57 min 32 s
|
Po co polowac jak nie masz uprawnień. A kłusownicy sa scigani...ja kupilem owieczke lekko używaną tzn leżała sobie i czekała aż ja ją kupie i przerżne ... na pół i połowę dostal kumpel -przetestowal w upalach na Bałkanach i twierdzi że uratowala mu du....e. Ja zrobilem z 1000km tez ciepło bylo i generalnie i tak tylek bolal ale wydaje mi ze mniej... za 20zl plus wysylka uszczęśliwiłem trzy tyłki (skora stykla na całą kanapę trampka i fotel kierowcy w 1150gs )
|
11.09.2015, 11:35 | #8 |
Skoro długie futro, to sarenka się tez powinna nadać
Co do rżnięcia owcy to jakieś takie wewnętrzne fuj we mnie to budzi więc zostanę przy babciowym gobelinie z sarenki
__________________
www.kolejnydzienmija.pl 2014: Żatki Bolek na promie kosmicznym 2015: Veni Vidi Wypici 2016: Muflon na latającym gobelinie 2017: Garbaty Jednorożec 2018: Czarny Jaszczomp 2019: Rodzina 50ccm plus 2020: Żółwik Tuptuś 2021: Chiński Syndrom 2022: Nie lubię zapierdalać 2023: Statek bezpieczny jest w porcie, ale nie od tego są statki 2024: Uwaga bo ja fruwam |
|
11.09.2015, 11:45 | #9 |
Zarejestrowany: Sep 2009
Miasto: brzeg
Posty: 267
Motocykl: rd07 94 - byla , ro04 90-92 jest , rd07 94 byla
Przebieg: 79kkm
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 2 dni 19 godz 57 min 32 s
|
Mysle ze łowiecka lepiej i dlużej posłuży niż wyliniała sarenka.a i może wartość zabytkowego gobelinu babci jest wyższa niż takiej popularnej "szmaty" :-) owieczke można wziąść na noc do namiotu i ... zrolowac pod głowę.
|
11.09.2015, 12:00 | #10 |
Jak mówi stare przysłowie:
Jak się nie ma co się lubi ... ... to się kradnie co popadnie. Jak sarenka się wysłuży będzie powód do odwiedzenia ceprostrady w stolicy tater i zanabyć owieczkę (tudzież inne martwe zwierze futrzaste, wtedy bernardyn Madafakingnesa też zostanie wzięty pod uwagę)
__________________
www.kolejnydzienmija.pl 2014: Żatki Bolek na promie kosmicznym 2015: Veni Vidi Wypici 2016: Muflon na latającym gobelinie 2017: Garbaty Jednorożec 2018: Czarny Jaszczomp 2019: Rodzina 50ccm plus 2020: Żółwik Tuptuś 2021: Chiński Syndrom 2022: Nie lubię zapierdalać 2023: Statek bezpieczny jest w porcie, ale nie od tego są statki 2024: Uwaga bo ja fruwam |
|