Wiem wiem bo pracowałem trochę dorywczo wakacyjnie przy malowaniu proszkowym, jednak po piaskowaniu będę widział nawet najdrobniejsze pęknięcia w ramie, a przed piaskiem tego nie widać tak ładnie. Rozmawiałem w kolesiem i ramę po moich zabiegach spawalniczych wytrawi w kwasie, a jeśli będzie upaprana fest to jestem gotów drugi raz przelecieć ją piaskiem. Co więcej koleś mieszka 8km dalej i ramę wypożyczę dosłownie na parę chwil. Też oferował pospawać ale coś nie daje wiary w profesjonalne intencje...a mam tutaj nagranego spawacza najlepszego w całej gminie.
|