Piszę to już 4 raz...
Jestem w Grecji i ciężko znaleźć trochę czasu i żeby jeszcze internet był w miarę.
A mianowicie...
Awaria zdiagnozowana i usunięta. Okazało się że jednak pompa paliwa którą wymieniłem nie dawno w Albanii nie była do końca sprawna. Małe 30 euro i chiński zamiennik pompy znalazłem w sklepie w Kalamacie, sklepie który sprzedaje skutery
Wymieniłem i królowa znów pięknie śpiewa .
Dziękuję bardzo za chęć pomocy. Na afrykanerow zawsze można liczyć!
Mam nadzieję że niedługo uda mi się kilka zdjęć i opisów z tego tripu wystawić. W każdym bądź razie polecam wszystkim Bałkany i zwłaszcza Grecję jako miejsce gdzie mozmożna przyzwoicie na winklach pośmigać.
Pozdrawiam wszystkich
|