Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27.12.2018, 13:19   #13
Molek
 
Molek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2017
Miasto: Gorzów Wlkp
Posty: 191
Molek jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 6 dni 10 godz 31 min 12 s
Domyślnie

Dzisiaj przedostatni dzień pyrkania. Miała być prosta dróżka z parku narodowego Cat Tien do tunelów Cu Chi jakieś 170km. Jakieś to słowo kluczowe gdyż jako nawigator lubię skróty. Lekko nas droga dzisiaj zaskoczyła 50km offu bez możliwości zawrócenia. Parę wywrotek ale wszyscy cali i zdrowi Z wyjatkiem ojca który wciąż trawi wczorajszą kolację i wydała chociaż Fanty nie pił














Dodatkowo 30 stopni wodka taka o



Dunhile za 5zl bywało gorzej.

Od 3 grudnia mieliśmy 2 dni w których zrobiliśmy tylko po jakieś 30km. Przejechaliśmy 4300km z planowanych 3k. Jednego dnia przejechaliśmy 300km non stop w ulewie. Przerwy tylko na tankowanie i herbatę co 30min. 4 z nas pierwszy raz usiadło na 2oo w Hanoi. Może nie było to zbyt mądre ale dzida trzoda i najebka każdego dnia Fotki wrzucę jednak po powrocie.



A Skład 6 osobowy. Jedna baba - trucicielka. Zgrzyty jedynie między nią a moim brackim jej lubym.



Jeździliśmy po plażach, lasach, górach, błocie, kamieniach, Honda to honda i z lekkimi problemami ale jadą.




Ostatnio edytowane przez Molek : 27.12.2018 o 14:33
Molek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem