roman350 - bo jeden lubi jajka na twardo, a drugi jak go swędzą. Za 30 lat my będziemy mieli wspomnienia z Maramureszu, a Ty z budowy. No moto, no cry
betu - kserokopie i skany dokumentów/ubezpieczeń na kartach SD/pendrive'ach.
Kasa i min. dwie karty do bankomatu w dwóch różnych miejscach (np. spodnie i tankbag).
Numery telefonów do ambasad, służb rat., operatorów komórek i banków celem zastrzeżenia kart/telefonów,
też w 2-3 kopiach w różnych miejscach. Zawsze przed wyjazdem poświęcam na to godzinkę.
Moto - blokada tarczy, blokada kierownicy to moje minimum. Widzę, że trzeba będzie jeszcze wrócić do U-locka...
A w ogóle - na profesjonalną kradzież nic nie poradzisz, tak czy siak. Zabezpieczenia są po to, a by odstraszyć/powstrzymać amatorów, niestety tylko...