Odniosę się tylko do kwestii kominka czy też kozy ponieważ jestem ogrzewany elektrycznie ale to źródło (koza) powinno się mieć jako alternatywę. Czasem warto w takiej kostce z PRL wyciągnąć przy okazji remontu rurę z bocznej ściany. Mimo, że nie musze to rozpalam sobie w zasadzie codziennie bo jak pisze Matjas "tego" ciepła inaczej nie da się uzyskać. Może być problem terytorialny gdzie z tego co wiem są już jakieś ograniczenia w używaniu.
|