Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19.01.2022, 11:51   #20
GregoryS


Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Zabrze
Posty: 1,125
Motocykl: ATAS 2019
Przebieg: 11000
GregoryS jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 1 dzień 14 godz 24 min 33 s
Domyślnie

Tak w temacie druciarstwa - najbardziej krytyczna awaria w WG jaka mialem bylo.. zerwanie koncowki drazka kierowniczego W CZASIE JAZDY. Po prostu jedziesz, przez jakis czas czujesz ze skrecanie robi sie jakies takie "gumowe", a nagle jeb i kierownica kreci sie luzem...fajne doswiadczenie, nie polecam.
Dlaczego tak sie stalo ? Poprzedni wlasiciel zrobil maly lift insertami pod sprezyny. Wypadaloby wtedy ponownie ustawic zbieznosc bo geometria z przodu sie zmienia. Nie zrobil tego, albo probowal robic to mlotkiem czy ch..j wie czym zamiast jak nalezy regulujac na drazkach. Ogolnie skonczylo sie na uszkodzeniu koncowki, ktora sie trzymala ale jako ze pracuje non stop to uraz zaczal sie powiekszac. Az strzelila calkowicie w trakcie jazdy. Do Czestochowy na kolanach powinienem isc bo urwala sie na prostej, pustej drodze wsrod pol, wiec auto dalem rade spokojnie zatrzymac. Gdyby to byla autostrada to raczej moj profil bylby w dziale "pamietamy".
Mam gdzies fotke tego drazka wiszacego spod samochodu, musialem woz zlawetowac do Bielska zeby kolega fachowym okiem rzucil na caly uklad kierowniczy bo wtedy zaufania do poprzedniego wlasciciela nie mialem juz za grosz.
To tak w temacie Jeepa i druciarstwo ktore swego czasu bylo (jest ?) u nas plaga.
GregoryS jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem