Ja już podziękuję. Wykazałem się chyba maksymalną ilością cierpliwości, bo od 21 stycznia. Pod koniec tygodnia mam wyjechać, więc więcej czasu nie mam na czekanie. Nie jest to produkt pierwszej potrzeby, ale wystarczyło dać znać przez e-mail, że nic z tego nie będzie.
Zamówiłem dziś w innej firmie. Człowiek obiecał, że deflektor będzie u mnie najdalej za 3 dni.
Urazy nie żywię, tylko niesmak mam lekki. Wszak coś się ludziom oferuje. Coś czego nie ma i będzie w nieokreślonej przyszłości
CF