Coś tam trzeba wpisać ale to bez znaczenia. Jestem w Rosji w zasadzie co roku od kilku lat a zdarzało się i 2 razy w roku. Za każdym razem wpisuję te same bzdury Moskwa-Rostów-Władykaukaz a jedziemy jak nam pasuje. To nie podlega żadnej weryfikacji i nikt się o to nie czepia. Wiza tranzytowa kosztuje prawie tyle samo co turystyk a masz tą swobodę że jak coś się skwasi to nie musisz brać busa i dymać na złamanie karku na granicę bo ci się czas kończy. Jak masz zamiar jechać do Gruzji i wracać tą samą trasą przez Rosję i UA to turystyk dwukrotny zamyka temat i daje ci swobodę czasową. Ja nawet jak lecę tranzytem to zawsze biorę turystyczną.
Ponadto masz kupę ciekawych miejsc po rosyjskiej części Kaukazu do zobaczenia i na tranzytowej to będzie lipa. Ogólnie Kaukaz ze strony rosyjskiej w mojej ocenie jest o wiele ciekawszy niż Gruzja a do tego dziki, mało komercyjny i tani.
|