opony anakee troche juz zuzyte,ale nie dawaly takiego efektu, naped,lagi i glowke robilem sam lub z lekka pomoca trzeciej i czwartej reki, ale na moich oczach. lancuch na nastepnym oczku jest za sztywny. wczoraj na trasie zauwazylem ze po zatankowaniu /waga/ efekt jest mniejszy. wydaje sie ze to gdzies z tylu, chociaz czuje tez na kierownicy. a lozyska tylnego kola, albo jak pisalem luz/wybicie osi tego co nazwalem "wahaczem" tylnego kola. afra pojechalem na krym,a to pojawilo sie dopiero kilka dni po powrocie. a moze te gumy pod tylna zebatka lub "sztywnosc" lancucha - jest taki troche za twardy moim zdaniem. na lancuchu olej syntetyk przekladniowy mobila 80w90 taki do mostow. jak to sie zaczelo to kilka dni pozniej wyszla sprawa glowki. glowka juz ok. a to zostalo
|