Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01.07.2013, 19:55   #1
jackhammer


Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Ostrowiec Św.
Posty: 41
Motocykl: LC8
jackhammer jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 17 godz 8 min 58 s
Domyślnie Problemy z odpaleniem/jazdą po całej nocy na deszczu

Jest problemik:

Afri stała całą noc na deszczu. Rano - nie chce odpalić, kontrolki są, raz rozrusznik cyknie, raz przekaźnik, chyba nie może trafić, chyba gdzieś zwarcie.
Odpaliła. Później przejechałem się kawałek, zgasiłem, znowu trudno odpala. Raz przekaźnik, raz rozrusznik, kilka prób i odpala.
Później, w długiej już trasie, nagle dostała dziwnej czkawki. Nie pozwala na zwiększenie obrotów powyżej 3000. Jeśli przekroczy - zbija do zera. I sprzęgło, bieg jałowy chodzi ok. Próbowałem jechać dalej, ale nie dało rady. Zatrzymałem się, wyłączyłem. Prądu mało, klakson już coraz cichszy. Zaglądam do akumulatora - gorący! I na nim woda. Odpiąłem klemę, co by nic więcej się nie stało i tak się przygoda skończyła.

Motór już w domu, teraz ładuję akumulator. Panowie, co mogło się zmoczyć? Co polecacie sprawdzić? Może regler padł? Do prztyczka start/stopu zaglądałem, suchy. Z góry dzięki za pomoc!
__________________
Syberia
jackhammer jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem