Bry
Mamy tu na forum elektryka?
Poradzić się chce.
A chodzi o:
Do garażu chcę pociągnac sobie "siłę" z domu.
Do chałupy jest przyłącze napowietrzne 3 fazy i PEN.
Między licznikiem a skrzynką rozdzielczą jest punkt z uziemieniem. Do skrzynki rozdzielczej już wchodzi 5 żył. Jest podział PEN na PE i neutralny. Rolę głównego wyłącznika dzierży różnicówka 40A.
W garażu jak tak pododawałem sobie to cały prąd jaki będę jednocześnie używał to max 6-7kv. Odległość do garażu 35 metrów. Z kablem wpiać się chcę przed różnicówką, za tzw "pionem"
No i se umyśliłem by:
wersja 1
kabel miedziany 4x10mm2 od chałupy (3fazy i neutral), a uziemienie robię w garażu. Mam dostęp do miernika rezystancji, więc uziom byłby praaaawie po Bożemu.
Wersja2
Kabel miedziany 5x10mm2 od chałupy, w skrzynce wpinam się też pod PE z tym że też robię uziom w garażu. Czy to nadgorliwosć?
Wersja 3
po taniości kabel ameeliniowy o przekroju 16mm2 minimum? Z miedzią łącze go złączami al/cu
Dobrze myślę czy szykuję sobie wyrok śmierci?