Zmiana charakteru pracy pod wpływem zmiennego odkręcania manetki, czy hamowania jest dostosowaniem się do aktualnych preferencji kierownika. Można to określić jako nauka stylu przez sterownik. Oczekiwanie, że po zgaszeniu zapłonu i włączeniu ponownym, skrzynia będzie pamiętała w jakim nastroju jeździliśmy wczoraj jest nieporozumieniem.
Z własnego doświadczenia widzę, że traktując ostro tryb D, sterownik reaguje na to niespełna tak, jakby to był tryb np S1, ale krótkotrwale. Czyż nie o to chodzi?
Lubię czytać uwagi nt nierozgarniętych i niedouczonych inżynierów Hondy, którzy nie umieją zaprogramować softu skrzyni. 😉.
|