Cytat:
Napisał Emek
jak nie masz gnoju wewnątrz to ja bym ozonował. Jak już musisz prać to w Nikiwaxie do membran i suszyć jak robo pisze.
|
W punkt.
Co prawda adventure'ów nie miałem jeszcze okazji prać ale każde uprzednio używane obuwie z gore - a kilka sztuk wyzerowałem w trekkingu i paralotniarstwie - nieświeże ozonowałem a uwalone czyściłem wewnątrz Nikwaxem (do dostania np. w Decathlonie) lub inną chemią do czyszczenia membran. W miarę potrzeby impregnacja i nigdy nie odczułem degradacji parametrów oddychalności/wodoszczelności.
Kwestia też być może częstotliwości takich operacji - ja generalnie w niższych partiach :-) nie jestem oblężniczo potliwy plus moje stopy są kompatybilne z w pełni syntetycznymi skarpetkami i takich używam.