Wątek: dźiwnydźwięk
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18.06.2014, 00:23   #18
Szycha


Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Wałcz
Posty: 149
Motocykl: RD07
Przebieg: 59000
Szycha jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 5 dni 34 min 5 s
Domyślnie

Najpierw standardowe spokojnie ruszanie spod świateł to jeszcze jest spokój. W momencie kiedy dosyć energicznie nabierał prędkości, przygotowując się do wbicia dwójki zaczynało się coś "przycierać", szumieć. Od jakichś właśnie siedmiu dych już tego nie słychać - wszystkie inne dźwięki zagłuszają, czy to powietrze, opony, itp. U mnie to już sieka była, złapałem za wałek a on luźny. Szczęście jedyne, że nic do silnika nie wpadło, chociaż trochę opiłków i tak ze środka powyciągałem. Ogólnie łożysko pada jak ktoś jeździ na za mocno naciągniętym łańcuchu. Ludzie naciągają łańcuch, a potem wsiadają no motocykl i nie ogarniają, że łańcuch jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności jest sztywny jak pręt. U mnie to było niedługo po zakupie. Całkiem fajną afrę kupiłem, tak później myślałem, że gościu sprzedał, bo coś mu tam nie tak słychać było pewnie i się przestraszył. Wymiana łożyska to oczywiście rozpołowienie silnika. Jest rant, na którym to łożysko się opiera. Nie da rady wyciągnąć go od zewnątrz. Z tego co pamiętam, to niestandardowe łożysko było. Przed włożeniem go w karter proponuję wrzucić łożysko dzień wcześniej do zamrażarki. Poważnie - ręką go włożyłem. W Hondzie zamawiałem. Nie wiem jak jest w RD03.
Pozdrowionka.
Szycha jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem