Amerykanów przeniesiono do osobnego sektora. Całością prac zajęli się lotnicy RAF-u. Kopanie tunelu Dick nie miało sensu, gdyż wyjście wypadało by na terenie nowopowstałego sektora. Pozostał zatem Harry. Prace ruszyły ze zdwojoną siłą. Pod ziemią znowu kopano na trzy zmiany a na powierzchni w zakamuflowanych warsztatach powstawały fałszywe dokumenty, ubrania cywilne, racje żywnościowe potrzebne uciekinierom na zewnątrz obozu...
__________________
|