Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06.10.2011, 15:08   #10
Neno
 
Neno's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Zambrów
Posty: 1,282
Motocykl: CRF1000L
Przebieg: 64321
Neno jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 5 dni 9 godz 15 min 6 s
Domyślnie

Lecimy dalej
5.30AM... budzik...qr** przecież mam "wakacje" Przestawiam na 7 i śpię dalej. Słonko dało mi pospać do 6:30. Godzinę potem szukałem już drogi do asfaltu. Plątanina ścieżek nie ułatwiała mi tego, mija kwadrans i lecę już po czarnym Kierunek Dubrownik.
Nadmorska droga zaczyna się robić przyjemna od Makarskiej Riwiery.




















Przed Dubrownikiem korek długości 3-4km. Nie wiem jak ja zrobię zakładane na dziś 500km... Lewy pas i omijam go szybciutko. Za miastem zatrzymuję się na 5 minut, 4 fotki i krótką pogawędkę z rodakami, czyli jak by nie liczyć zeszło z pół godziny








Zaliczam jeszcze Lidl-a bo to ostatnia szansa na takie zakupy. W Czarnogórze i Albanii nie widziałem tego typu sklepów.
Granica z Czarnogórą mija szybko, mijam kilka aut, które stoją obok stolików pełnych fajek i alkoholi...pewnie ktoś tu kogoś nakrył
Jadę przez Kotor, Budvę, Bar i mimo, że pięknie to widoki już tak nie cieszą - ruch jest masakryczny i do tego to tempo... 30-40km/h , nikt się nie wyprzedza, wszyscy grzecznie w zakrętach schodzą do 30, na prostych magiczne 40, na dłuższych prostych 50km/h . Pomny ostrzeżeń o radarowcach za bardzo nie wyrywam się z szyku. Mija 2h a naliczniku przybyło mi zawrotne 78km. Ręce opadły... dupsko też odpada od tego upału (33-35*C w cieniu).
Zachód słońca w Czarnogórze,widok na Adriatyk :



Neno jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem