[JarekO]

Napisał redrobo

Dodatkowo: 690R ma wyzej siodlo niz sxc625 i znacznie wyzej niz 640 enduro. Silnik generuje duzo mniej wibracji i jest jednak odczuwalnie silniejszy nawet do 640 czy 625 na keihinie. Jak dla mnie w terenie to za duzo, ale mozna przekrecic mapke na slabsza. Hydrauliczne sprzeglo w 640 jest dopiero od 2004 roku. 690 jako dualowy zapierdalacz ma dla mnie sens po dolozeniu wiekszego zbiornika, bo masa w momencie uczepienia do niej sakw na zadku jest mocno z tylu i niejeden skarzyl sie chujowe wtedy prowadzenie czy tendencje do shimi. W miare fajna 690 to min 20-22 tysie, super 640 da sie wyrwac za 15... cena serwisu identyczna.

Bardzo fajna fura!