Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13.08.2021, 09:28   #41
Gończy
 
Gończy's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Mar 2017
Miasto: LPU
Posty: 1,146
Motocykl: RD07a
Gończy jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 15 godz 43 min 33 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał dubel Zobacz post
Znaki i cala infrastruktura na drogach gminnych , powiatowych i czesci wojewudzkich to tragedia. Jednak z postulatem by bylo wiecej policji na drogach ciezko mi sie zgodzic, policja po pierwsze musi odbudowac swoj szacunek i powazanie w srod narodu. By to zrobic w mojej ocenie nalezalo by zwolnic kulsonow i postawic na jakosc a nie ilosc. Ma nie byc politycznie wiec urywam reszte wypowiedzi .....
Prawda ze mandaty na chwile obecna w PL sa niskie, jednak sama podwyzka kar bez wprowadzenia porzadnej i odpowiedzialnej prewencji jest zwyklym goleniem owieczek. Edukacja edukacja edukacja to miedzy innymi w niej jest ukryty klucz do poprawy bezpieczenstwa na drogach, nastepnie infrastruktura i rozsadne oznakowanie. Jak uwazam ze pijakow na drogach nalezy bezwzglednie izolowac tak mandat 1500pln za np. stluczke parkingowa to stanowcza przesada. Powiazanie OC z punktami to tez skok na kase kierowcy, no i wkrada sie nam znow polityka i zlodzieje ........
Pełna zgoda. Trochę tych dróg szybkiego u nas teraz powstaje. Buduje się sporo obwodnic i odciąża ruch w terenach zabudowanych - przynajmniej tu na wschodzie. Wprowadzenie obwodnicy np. takiego Lublina i budowa drogi S17 spowodowała zminimalizowanie wypadków na starej drodze. W raportach drogowych była to jedna z najbardziej niebezpiecznych dróg w kraju. Miałem okazje widywać tam regularnie masę wypadków. Przez prawie 10 lat moich dojazdów do roboty do Lublina nie było tygodnia, dwóch, żeby coś się nie działo. Zmiany niektórych przepisów są potrzebne ale moim zdaniem tak jak piszesz, w bardzo wielu przypadkach to skok na pieniądze. Nie będziemy mieć efektów z dnia na dzień. Dodatkowo takie działania na pewno antagonizują społeczeństwo. Z jednej strony milicja - zomo a z drugiej kierowcy. Skądś to już znamy. Niektóre ograniczenia są wprowadzone bezmyślnie i z czapy. Pamiętajmy też, że raz zabranej czy ograniczonej wolności władza nam raczej nie odda.
Zawsze mnie dziwi, jak to jest, że człowiek wraca po 2 tygodniach z wyjazdu po takich np Bałkanach, nie widząc żadnego wypadku. Potem na odcinku 300 km z Barwinka do Puław jest tych kolizji/wypadków kilka. Teraz pytanie czy to brawura Polaków, czy może niedostosowana infrastruktura, a może frustracja kierowców? Ja nie jestem w stanie na to pytanie odpowiedzieć. Jeśli wprowadzać nowe prawo i zmieniać kodeks wykroczeń to trzeba zrobić to rozsądnie a nie na hura jak to bywa niestety u nas często.
Gończy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem