Ja zjechałem 3 Kazie i wystarczy. Przekonywałem się do nich przez 35 lat.
Mój pierwszy Wostok ma 47 lat i chodzi do dzisiaj. Mam jeszcze kilka szwajcarskich w kolekcji. Wszystkie sprawne. Od święta będzie co pod mankiet włożyć.
Następny zegarek kupię razem z wyświetlaczem w nowiutkiej NAT.