Nie myślałbys dziś na fotovoltaiką - są niemal w tyhc samych pieniądzach. A miałbyś własny prąd, który można wykorzystać także do grzania wody.
Ja z paneli słonecznych zrezygnowałem. Przez 6 miesiecy grzeję wodę z CO, drugie 6 mam elektrycznie.
to co wydaję na prąd rocznie to 400 zł z tego tytułu. To znaczy że po 10 latach wydałem na grzanie wody 4000 zł.... a koszt paneli 12.000 zł...
mam wiatę pod samochód. Gdy przychodzi coś pogrzebać przy aucie zimą... to mi się ne chce. Zimno i wieje..... i nawet nie ma jak auta rozmrozić, by coś zdziałać. W garażu albo mam grzejnik albo stawiam jakiś piecyk. Auto nie musi wiecznie zajmować tego pomieszczenia. Moge spokojnie coś innego tam pogrzebać gdy trzeba, a nie da się tego robić w salonie.
Ostatnio edytowane przez Ziarko : 15.03.2017 o 20:24
|