Ja posłużyłem się logiką przy wymianie sprężyny, no chyba, że coś pominąłem ( i/lub niedomagam mentalnie):
1. zrobić poziom,
2. włożyć ori sprężyny,
3. zmierzyć poziom z ori sprężynami,
4. wyjąć stare i zrobić poziom ponownie,
5. włożyć nowe i zmierzyć poziom.
6. Z różnicy wiemy ile więcej/mniej wypierają nowe sprężynki.
7. Doprowadzić poziom do poziomu z ORI
Ja tak zrobiłem w NATce. Różnica była z 1,5cm w poziomie przy przejściu z ori na twardsze liniowe. Dało mi to przeświadczenie, że przerwa powietrzna będzie taka sama jak przy ori. Oczywiście jestem lamą mechaniczną, więc jak błądzę to niech ktoś poprawi