A Drz to w Niemczech. Można kupić fajna sztukę bez dolewania oleju
Obecnie jest 2005 rejestrowany w 2007 z przebiegiem niecałe 5 tys km
Używana tylko na wyjazdach urlopowych.
Drz to nie jest głupi pomysł tylko fajny zadbany egzemplarz.
Takim motocyklem na kołach z domu do Albanii a później Grecja i powrót.
Bez dolewania oleju.
Najdłuższa trasa na jeden cug 1100 km
Fakt dupa na pół, ale za humor przyjmuje gdy ktoś pisze ze kanapa Afryki jest niewygodna