Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10.06.2019, 18:40   #10
Ostry
 
Ostry's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Kraśnik
Posty: 25
Motocykl: T7
Ostry jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 1 godz 45 min 19 s
Domyślnie

Dzięki za wrzut info o gmolach. Ogólnie zabierałem się do ich zrobienia jak do zgnitego jaja. Kumpel kupił Afrę z 10 lat temu i od tamtej pory jeździł bez gmoli, a jako że jeździł mało i jedynie po czarnym to jakoś odsuwał w czasie zakup gmoli od henrego którego mu podsyłałem, tudzież innych givi itp. No ale... Henio się mocno połamał i nie wiadomo kiedy się weźmie za robotę, to dałem się w końcu przekonać i po kilku miesiącach garażowania u mnie w/w Afryki w końcu udało się coś spłodzić.
Testów nie było. Konstrukcja i punkty mocowań są zbliżone do tych z gmoli które od ponad 10-ciu lat są testowane na Transalpach 650 http://forum.transalpclub.pl/viewtop...&t=3691#p47006. Pomijając kwestie wyglądu, bo tu każdy ma swoje fantazje, to ogromną zaletą i na tym mi bardzo zależało ( po doświadczeniach kiedy jeszcze miałem rd 04 z gmolami givi ) żeby montaż/demontaż był maksymalnie łatwy. Dlatego też do ich demontażu nie trzeba zdejmować osłony silnika i wybijać szpilek trzymających silnik.
Ten biały kpl z fotek powyżej jest póki co jeden jedyny na świecie( następne będą miały ładniejsze spoiny, bo będzie już forma). Wcześniejszy prototyp który posłużył do jego wykonania i uprzedniego wrzucenia na CNC był dla wygody z cieńszej rurki. Chodziło głównie o uzyskanie kształtów i odpowiednich odległości od motocykla, zatem testów na nim nie robiłem. Z resztą, robione było nie na moim moto więc obchodziłem się jak z jajkiem, tym bardziej że laleczka. W międzyczasie zgłosił się z zapytaniem o gmole Pabin i o dziwo cierpliwie, wyjątkowo cierpliwie czekał na produkt co jakiś czas jedynie się przypominając .
Ten temat posłuży mi do oceny czy, a jeśli tak to jakie ewentualnie będzie zainteresowanie, bo chcę zapuścić serię i nie wiem jak dużą żeby mi się to później nie walało pod nogami. Na pewno ze 20 kpl zrobię, bo już jakieś deklaracje są. Na więcej raczej się nie porywam, bo AT wiekowe i większość egzemplarzy ubrana. Zatem nie podchodzę do tego komercyjnie, raczej żeby się wywiązać z danego słowa, pokryć koszty podzespołów i jak na kieliszek chleba zostanie to też płakał nie będę.
Ostry jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem