Warto zauważyć, że to nie jest stricte gwarancja tylko to jest ubezpieczenie na wypadek niespodziewanych zdarzeń.
Z grubsza ujmując temat, więc jeżeli mamy problem z rdzewiejącym kołem, które jest wadą fabryczną to nie będzie ochrony. Ochrona powinna być w sytuacji np. zatarcia silnika przez zapchanie kanalików.
Jeżeli będzie akcja serwisowa i nie udasz się na nią to nie będzie działała.
Tu na plus jest, że nie musisz robić przeglądów w ASO, ale u profesjonalnego zakładu, czyli dostaniesz fakturę na przegląd.
Temat wałkuję od dwóch tygodni, bo od Nowego Roku będę mógł sprzedawać takie produkty.
Jeżeli macie jakieś pytania, które chcecie zadać do twórcy produktu to możecie pisać, bo ja przygotowuję się do grubszych zapytań, więc możecie się podpiąć.
Sam planuje zakup auta i napewno będę kupował gwarancję, aby przekonać się na własnej skórze jak to działa