Język zachodniego wroga mam opanowany w stopniu co najwyżej na poziomie "Kali być czarna murzyna" - tzn. jakoś koślawie się dopytam, gdzie można zatankować....piwo, albo o drogę do miejsca gdzie wursta wciągnąć można, ale książek w tym języku nie przyswajam - więc dzięki za dobre chęci.
__________________
"Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas
Nie piję alkoholu skażonego....akcyzą.
|