Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01.04.2018, 20:35   #14
Gilu
 
Gilu's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2015
Miasto: Glisne
Posty: 960
Motocykl: RD03
Przebieg: posiada
Gilu jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 4 dni 2 godz 43 min 8 s
Domyślnie

Słowacja to taki trochę dziwny kraj. Małe toto i leży bliziutko, za miedzą…niby wszystko podobne do naszych realiów, a jednak trochę inne. Tubylcy posługują się jakimś śmiesznym językiem, ale przy odrobinie dobrej woli da się bez problemu dogadać. Piwo dobre, kuchnia tłustawa i nie powala, ale smażony panierowany ser wchodzi z browarem jak ta lala… Dziewczęta urody raczej niespokojnej, nie jest zatem łatwo wyłuskać jakiś interesujący obiekt z tłumu. Egzotyki jakiejkolwiek brak, więc specjalnie nie dziwi fakt, że nikt tego kraju poważnie nie traktuje, jeśli już ktoś się w tamtym kierunku udaje, to tylko po to, żeby przez Słowację przelecieć tranzytem w drodze do zupełnie innego celu.


Podróż na południe w okolicach Spiszu ma w sobie coś szczególnego: góry, wijące się dróżki, sielanka i słońce w mordę sprawia, że można się poczuć jak Baltazar Gąbka.


Dzięki za przypomnienie pięknych chwil

W 2014 zima w górach była wyjątkowo lekka,temperatura w grudniu i w styczniu oscylowała w okolicach 0
Gubiłem się tam kilka razy,przez Jurgów lub Sromowce i jazda w nieznane wioski przysiołki ciche zapomniane
Jedziesz i nie wiesz czy gdzieś przejedziesz i nie ważne wystarczy że kręcisz się wolno z rytmem z jakim się tam czas biegnie
__________________
Świeć pomimo wszystko
Bierz przykład ze słońca
Ma w dupie,czy kogoś razi
Gilu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem