W starej jawie z 6 diodowym prostownikiem używam litowo jonowego 7 AH yuasa (taki jak do zabawek ) akumulatora już 5 lat - nigdy nic się nie działo, nic nie wybuchło, wszystko działa gra odpala i śmiga
A różne z nim były perypetie - kilka razy był rozładowany do zera jak kluczyk zostawiłem w stacyjce