Siema. SMS nie dochodzą bo na razie telefon nie działa. Jesteśmy w Tibilisi i właśnie nadrabiamy braki w stronce. Było kilka długich (jeden nawet 140 km) offów i przepraw przez rzekę. Poza tym wszytko OK. Gruzja już nie tak cywilizowana jak Turcja (poza Tibilisi oczywiście) Pozdrosy
P.S. Gościnni turkowie w okolicach Trabzon wymyli nam motocykle.