No widzisz Matjas -prawda zawsze wyjdzie na wierzch... - z tą litrówką :-)
A ja będę drążył Gsxa 1400, heble przód sześcio tłoczkowe z hajabusy, w pełni regulowane zawieszenie przód i tył(napięcie wstępne, dobicie, odbicie) w tym tył przestawiasz gołymi rękami, regulacje napięcia z 1na2 osoby robisz pokrętłami(paluszkami), dokręcasz odpowiednio tłumienie dobicia /całość ok 25-30sec na obie strony. Miałem to już tak obczajone że na trasę z żoną +toboły nawet nie zmieniała się wysokość snopa światła. O 100Nm niewiele ponad dostępnej niewiele ponad 2000 już nie wspomnę. Jedyna wada którą wykryłem prze parę lat eksploatacji to straszny apetyt na opony. Przód 6-7tyś , tył .... 3,5-4 ale od razu piszę że specjalnie nigdy nie oszczędzałem(bez palenia czy wygłupów). To moje 2 byłe sztuki.
|