Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26.08.2012, 10:39   #3
fundriver
 
fundriver's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: Kraków
Posty: 138
Motocykl: nie mam AT jeszcze
fundriver jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 dni 21 godz 31 min 41 s
Domyślnie

To przykład jak z prostej sprawy zrobić świetną historię Jagna - mocno ubawiłem sie czytając Twój post !

No i cieszę się, że lajt off na Jurze nie zniechęcił Cię, lecz wręcz przeciwnie - pozytywnie zmotywował. Bo miałem lekkie wyrzuty sumienia po poprzednim weekendzie ...

A ja po wczorajszym asfaltowym śmiganiu dookoła Tatr nabieram ochoty na ściga Co by nie mówić - to też niezły szpas przypy...ć 200+ i ostro kłaść się na zakrętach. Tylko czemu to takie niebezpieczne. A znając mnie ... Ale póki co instynkt samozachowawczy działa i przecinaka u mienia w garażu niet!

Dobrej zabawy na suzie !!
__________________
http://endurak.pl
fundriver jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem