witam
pozwolcie ze odswieżę nieco wątek bo ten predkosciomierz doprowadza mnie z letka do biale goraczki.
wymienilem slimak bo poprzedni mi sie zaciął (czesc metalowa) i kupilem taki z Transalpa 650 (sprawdzilem w Hondzie - to sa te same czesci)
Slimak ma podkladki, dobre plastikowe kolo oraz zabierak. niby bylo ok (na poczatku) ale po przejechaniu moze 20 km wskazowka predkosciomierza zaczela drgać jak szalona z amplitudą od +5 do -5 km/h i czuje ze pojezdze tak troche i znowu sie cos rozje...
kwestia linki? smarowalem oliwą, sprawdzalem palcami i nic nie powinno sie zacinac.. hmm
mial ktos tak?
__________________
Lukasz, LC8, było RD07'93
|