A czy to nie jest tak, że te wszystkie problemy się biorą z tego, że teraz wszystkie lagi są upside down? Stare konstrukcje miały ślizgi wysoko i jeszcze w gumowej harmonijce i nie było problemu z uszczelniaczami. A teraz byle raz po błocie i trzeba stawać na sikanie po lagach co by błoto zmyć.
Czy jest aż taki zysk na odwróceniu lag aby to przewyższało problem zabloconych i cieknacych uszczelniaczy?
|