Dziwne te opinie na temat Sahary3. Zjeździłem ją od nowości do zera i to w dużym stopniu po mokrym. Na temat błota się nie wypowiem, bo nie udało mi się ich w błocie ujeżdżać. Jeżdżę raczej szybko a i szutrów się nie boję. Sahare zamykałem na asfalcie,
i nigdy żadnego uślizgu nie miałem. Wytrzymała 6tysi. Uważam, że jest to bardzo fajny kompromis, miedzy oponą asfaltową, a terenową, podobne zdanie mam na temat Siracków. A porównywanie jej do Anaka, to jakieś nieporozumienie.
__________________
pozdrawiam
Pan Bajrasz
|