Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15.08.2019, 17:14   #657
Luti


Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Reszel
Posty: 585
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Luti jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 3 tygodni 5 dni 11 godz 36 min 33 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał MrWaski Zobacz post
Nie lubię wydawać kasy gdy nie muszę... W puszce mam nawigację, a i tak latam na googlowej ze smarkfona - lepiej dobiera optymalne trasy w porównaniu do innych jakie testowałem.
Jak rozważasz nie koniecznie "wszystko odporny" tel.
Moto G5s+
Mam taki model od 2 lat. Przesiadłem się z X-covera 3 z którym perypetie tutaj wcześniej opisywałem (str57).
Moto G5s+ jako navi motocyklowa (google maps, osmand). W pełni zadowolony. Uchwyt RAM finger grip . Przetestowana na ok 16 tys km. Z jakimś tam niewielkim odsetkiem dróg gruntowych i dużym udziałem zmęczonych dróg asfaltowych. Nic się od wstrząsów nie uwaliło (dl650), a trochę ich było.
Z glebo odporności. Kilka razy mi przyziemił, ale zawsze coś tam zamortyzowało (noga,dywan, drewniana podłoga). Bez konsekwencji. Z ochrony tylko gumowane plecy zastosowane.
Aparat ok. Nawet daje jakoś tam radę przy fotkach nocnych (tunele, sztolnie). Wiadomo brak zooma optycznego trochę ogranicza sensowne focenie landszaftów.
Bateria.
Dla mnie wystarczająca. Mam prąd na kierze. Staram się trzymać tel pod parą z reguły. W tym roku na standardowych ustawieniach (bez wifi, blutetooth-a) bateria dała radę bez problemu (20% zostało) na osmandzie przeprowadzić mnie pomiędzy Ostrołęką a Dorohuskiem w spokojnym tempie.
Przegrzewanie się.
Nieodnotowane. Maksymalnie kilka dni z kilkugodzinnymi (2-4H) temperaturami ok 30-32St podczas jazdy nie stanowiło problemu.
Z potencjalnych kontrowersji:
Wodoodporność. Zgodnie ze specyfikacją brak. Co prawda mam navi zamocowaną za owiewką, przez co podczas jazdy opad nie stanowi problemu, jednak wystarczy kilka kropel na ekran na postoju i wyświetlacz zaczyna trochę wariować. Wiadomo są patenty z kondomami. Nie stosowałem z uwagi ochronę przez owiewkę motocyklową.
Moduł GPS. W zasadzie u mnie działa bez zarzutu. Niewielkie niedomagania miałem w tym roku na wschodniej Ukrainie. Zauważalne chwilowe gubienie zasięgu miałem w okolicach Nowogrodu Siewierskiego (gęsto zarośnięte pobocza). Trochę problemów dostarczyło mi to natomiast w Mariupolu przy szukaniu adresu. Zrestartowanie telefonu przywróciło wówczas pełną funkcjonalność nawigacji. Dalej od Rosji zrywanie zasięgu modułu GPS incydentalne i w zasadzie kilkusekundowe maksymalnie.
Reasumując. Jak szukasz bezpretensjonalnego, uniwersalnego telefonu pod navi w monecie poniżej 1 tys. i pewne ograniczenia, zwłaszcza wodo odporność i pewnie glebo odporność, nie stanowią problemu. Możesz się przyjrzeć.
Luti jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem