Wątek: Kirgistan
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11.04.2008, 08:27   #7
Pastor
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Cytat:
Napisał Adam Zobacz post
Jak znajdziemy sponosra
A jak nie znajdziecie...?

Cytat:
Napisał Adam Zobacz post
to i rakiety beda, skorupy niekoniecznie wystarcza treki z najwyzszej polki i od bidy w nich mozna jechac(zreszta tak planujemy), co do niskich tempratur to odziez puchowa, a ona jest dosyc łatwo kompresujaca sie.
Jak juz pisalem wiem na co sie porywamy.
Rozwazcie możliwość wysyłki sprzętu do Kirgizji. Nie będziecie wtedy tak ograniczeni ładownością. Jakby co, to może uda się pomóc uzyskać odpowiedni adres w Biszkeku
Mogę Ci też przysłać mój zapas Diuramidu, bo już nie potrzebuję. Tylko nie żryjcie tego bez potrzeby, bo nie jest obojętny

Cytat:
Napisał Adam Zobacz post
Na jednym komplecie mitasow objade cala wycieczke Myslalem nad E07
O innych nie myśl. TYLKO E07. Stary i sprawdzony, twardy i mało przyczepny, ale dosyć trwały. Ma szanse przetrzymać, ale jadąc z takim obciążeniem wrócisz na łysym tyle.
Te Karuzerki K2, które masz na focie, są OK, ale boję się o ich plastikowe stelaże...

Cytat:
Napisał Adam Zobacz post
Jakieś dodatkowe sprawy papierkowe na podroz sa potrzebne
Są: strachowki, wriemienne wwozy, kwity imigracyjne itp - wszystko na granicach. BTW - starajcie się wjechać na granicę (zwłaszcza RUS/KZ) rano, byle nie na nocną zmianę!
Na wejście na szczyt potrzebujecie chyba specjalny permit i pozwolenie na pobyt w strefie przygranicznej. No i rejestrację w OVIRze. Wszystko do załatwienia na miejscu.
10 dni na dojazd i 10 na powrót raczej wystarczy - Tyle jechał Mystek Trampkiem do Biszkeku, więc też raczej dacie radę. Te 10 dni na samą akcję górską może i wystarczy, ale to jest chłopie Azja - tam czas płynie inaczej. Macie na mój gust za bardzo napięty harmonogram i byle zwałka np. związana z biurwokracją może wszystko zwalić.
A góry nie lubią pośpiechu - Sam wiesz.

Powodzenia życzę!
  Odpowiedź z Cytowaniem