Mistrzu Szynszylu... puk, puk...
Taki problem w rd07a - kolejny raz rozebrane bo mimo pięknych świec itd itp... za bardzo strzela przy puszczeniu gazu głownie poniżej 4 tyś... diagnoza - zmurszałe już i stare krućce między gaźnikiem a cylindrami. Ale są 2 ciekawostki:
a) różne i różnie się uginające zaworki iglicowe - ok, idą do wymiany oba, będzie spokój,
b) na jednym gaźniku poziom mierzony suwmiarką tak jak pokazano w haynesie to 13,6 mm a na drugim 12,5 mm i to NIE WAŻNE Z JAKIM PŁYWAKIEM LUB JAKIM ZAWORKIEM - w dowolnej kombinacji tak jest. O co chodzi? Coś z korpusem? Spotkałeś się?
__________________
Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien.
|