Wątek: Olej
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09.06.2019, 19:57   #57
Dario
 
Dario's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Dec 2018
Miasto: Lublin
Posty: 734
Motocykl: ATAS 1000 '18
Dario jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 5 dni 22 godz 39 min 31 s
Domyślnie

O oleju napisano na tym forum dużo, wiec może jeśli coś jeszcze dopiszę, to Szacowne Forum mi wybaczy.
W swojej ATAS 2018 serwis wymienił mi na przeglądzie po 1000 km olej na MOTUL 10W40 (za moją zgodą).
Po wymianie oleju zaobserwowałem znaczną zmianę dźwięku wydawanego przez silnik a przede wszystkim tłumik.
Silnik wydawał dziwny świst a tłumik zamiast seksownego pomruku Afry zaczął nieprzyjemnie i głośno pierdzieć. Efekt był na tyle spektakularny i natychmiastowy, że zaraz po wyjeździe z serwisu zatrzymałem się i zacząłem oglądać śruby przy tłumiku i katalizatorze - pomyślałem: "nic, tylko podmienili mi mój fajny tłumik i włożyli jakieś gó...no". Śruby nie wskazywały jednak śladów dotykania kluczem.
Męczyłem się z tym przez 2000 km, kupując coraz nowe wersje zatyczek do uszu i pewnie męczyłbym się dalej, gdyby nie przypadek.
Kolega,który kupił taka samą ATAS wymienił (po konsultacji ze mną) na pierwszym przeglądzie olej również na MOTUL 10W40. W jego przypadku sytuacja się powtórzyła.
Niewiele myśląc następnego dnia pojechałem do HONDY i kupiłem 4 litry oryginalnego, hondowskiego 10W30.
Po wymianie oleju wszystko wróciło do normy. Afra mruczy jak dawniej. Podczas dodawania gazu na ustach banan a stopery do uszu są już niepotrzebne (chyba, że dla ochrony przed wiatrem).

Daję Wam to pod rozwagę. Nie wiem, czy mój i kumpla przypadek to wyjątki, czy jednak jest to reguła i Hondy lepiej nie poprawiać - instrukcja wyraźnie zaleca TYLKO 10W30.
Nie wiem również, czy była to wina MOTUL-a, czy zmiany lepkości na 10W40?
Czy mieliście podobne doświadczenia?
Dario jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem